Osoby, które źle znoszą próby i ćwiczenia

Jest w tym jakaś zagadka. Jak potrafią osiągnąć to ludzie pozornie miotani swoimi chwilowymi zachciankami? Lu­dzie, o których mówiliśmy, że tak źle znoszą próby i ćwi­czenia, i dla których myśl robienia czegoś na brudno jest zu­pełnie obca? Związane jest to z nienasyconą skłonnością SP do tego, aby dać się porwać jakiejś czynności i wytrwać w niej długie godziny, tygodnie, lata — po prostu tak długo, jak inny typ osobowości nigdy by nie wytrzymał. W tym tkwi impulsywna zawziętość, która napędza maszynę prowadzącą do wirtuozostwa. W pewnym sensie SP nie ćwiczą i nie trenują. Nawet na próbie grają z całej duszy. Jest to wielka różnica w porównaniu z temperamentem NT, który, jak się później okaże, dąży do doskonałości, a nigdy jej nie osiągnie. SP nie stawia sobie takich celów. Jemu udaje się dojść do doskonałości jakby przypadkiem. Ludzie z temperamentem SP zachowują się spontanicznie. Po prostu działają — bez przerwy, bez względu na czas, zażarcie zaangażowani w to, co robią. Nie widzą poza swoim działaniem innego sensu istnienia.

Jest w tym jakaś zagadka. Jak potrafią osiągnąć to ludzie pozornie miotani swoimi chwilowymi zachciankami? Lu­dzie, o których mówiliśmy, że tak źle znoszą próby i ćwi­czenia, i dla których myśl robienia czegoś na brudno jest zu­pełnie obca? Związane jest to z nienasyconą skłonnością SP do tego, aby dać się porwać jakiejś czynności i wytrwać w…

Dodaj komentarz